wtorek, 14 marca 2017

Czy magia miłości już umarła?/Why love died?!


Witajcie Kochane. Dzisiaj kolejna stylizacja i ważny dla mnie post o miłości.
Kiedy byłam jeszcze młodą nastolatką a może i wcześniej, pierwsze sympatie czy zakochania kojarzyły się z czymś niewiarygodnie magicznym i mistycznym. I takie też były. Potrafiłam z koleżankami godzinami marzyć i rozmyślać o tym jakby to było złapać się za rękę z chłopakiem, który się podoba albo o dostaniu miłosnego liścika. Nie daj Boże coś więcej, jakiś całus w policzek czy wspólny taniec na szkolnej dyskotece. To było naprawdę piękne. Przez to że wydawało się tak niedostępne było tak bardzo piękne, że do dziś mam gęsią skórkę jak wracam do tych wspomnień. Te miłostki były tak bardzo niewinne i beztroskie a dawały ogrom szczęścia. Zwykły uśmiech na szkolnym korytarzu rzucony przez chłopaka ukradkiem albo podanie piłki do TEGO właśnie kolegi na wf-ie. Niby takie drobnostki ale wtedy to było magiczne. Teraz też jest magiczne jak o tym pomyślę. Jednak dzisiaj jest inaczej. Miłość, zakochanie są zupełnie inne. Dla współczesnych nastolatek nie jest niczym wyjątkowym złapanie się za rękę z nowo poznanym chłopakiem po kilku miesiącach znajomości ponieważ dzisiaj młode dziewczyny trzymają się za rękę już po paru dniach. Faceci nie muszą o nie walczyć ani starać się o ich względy. Wszystko mają podane na tacy. Kompletnie nie muszą się wysilać, bo dzisiejsze dziewczyny nie mają problemu by pierwsze napisać wiadomość, pierwsze pocałować, pierwsze zaprosić na randkę. Nie mają problemu by poprosić o numer telefonu a nawet o wspólne chodzenie. Nie chciałabym tego zbytnio oceniać, ponieważ jestem zdania, że każdy ma prawo kreować własne życie po swojemu, ale uważam, że właśnie przez to magia miłości umiera a może i już umarła. I choć uważam się za osobę bardzo tolerancyjną i otwartą to w miłości jestem tradycjonalistką. Lubię kiedy mężczyzna o mnie zabiega. Już żadna młoda dziewczyna nie cieszy się na pocałunek w policzek czy trzymanie się za ręce na pierwszej randce tylko rozpacza i jest załamana jeśli owa pierwsza randka nie skończyła się seksem. Ktoś zabił cudowną magię miłości. I nie wiem czy to współczesne dziewczyny, czy współcześni chłopcy czy może po prostu współczesne czasy? Nigdy nie zrozumiem młodych ludzi, par, które spotykam na co dzień i widzę jak potrafią ze sobą być tak bez uczuć, bez szacunku, bez miłości tylko po to by nie być gorszym, bo przecież inni są już w związkach. Nie liczy się już ta iskra, chemia, te pierwsze motyle w brzuchu, ta gęsia skórka kiedy zaczynamy się poznawać. Nie liczy się delikatność, subtelność, wrażliwość, męska szarmanckość czy kobieca niedostępność tak jak kiedyś. Teraz miłością kierują inne wartości a właściwie żądze. Dziewczyny są nachalne, natrętne, wulgarne, nie szanują własnych ciał a nawet swoich wartości, a młodzi chłopcy to zwyczajnie wykorzystują. Pozwalają sobie na przedmiotowe traktowanie kobiet. Najgorsze jest to, że często spotykam się z sytuacjami kiedy dziewczyny się na to po prostu godzą. Godzą się na poniżanie, obrażanie, upokarzanie czasem nawet na szarpanie i przemoc. Jestem przerażona. Miłość zawsze kojarzyła mi się z czymś wyjątkowym, owitym subtelnością, tajemniczością i stopniowym odkrywaniem siebie nawzajem. Dzisiaj dużo nie trzeba by oddać się drugiej osobie dosłownie i w przenośni. Dzisiaj rzadziej martwimy się, że się nie udało, nie zastanawiamy się jak naprawić coś co kulało tylko szukamy kolejnego doznania w kolejnych ramionach. Dzisiejsza młodzież bardzo szybko zmienia swoje obiekty zainteresowań, bez skrupułów, że w poprzednim związku zostawiła cząstkę siebie. Nie ma znaczenia, że jestem w związku a uprawiam seks z inną osobą. Przecież dzisiaj to normalne, nic wielkiego. W końcu wszyscy zdradzają, poza tym zdradę zawsze można wybaczyć albo się zemścić. Naprawdę jestem przerażona tym co się dzieje, co widzę na własne oczy, co czytam, co oglądam, czego słucham od innych. Umarło coś co kiedyś było najdroższe i najcenniejsze. Dzisiaj jest mechanicznie, szybko, bez emocji i uczuć, bez wyższych powodów. Młodzi zawierają związki, zdradzają, oszukują, po tygodniu, miesiącu się rozstają, wchodzą w kolejne płytkie relacje… Po prostu ta współczesna miłość jest dostępna na każdym kroku, na wyciągnięcie ręki. Wszędzie i w każdej chwili znajdą się gotowe osoby, nieważne czy żonaci czy zaręczeni czy w długotrwałym czy krótkim związku, które bez skrupułów są gotowe się poznać, wejść w relację, pójść do łózka… A przecież miłość nie jest taka. Miłość musi się sama odnaleźć, powoli, naturalnie, subtelnie.. To już nie jest ta prawdziwa miłość co kiedyś. Wiele się zmieniło i pewnie już się nie odstanie. Wierzę jednak, że są jeszcze ludzie, którzy wierzą w tą prawdziwą moc miłości i na takie też uczucie czekają. A zaręczam, że warto czekać! Nie chciałabym również tym teksem wrzucić do jednego wora całą współczesną młodzież, bo oczywiście tak nie jest. Spotykam też ludzi, którzy choć młodzi zachowali w sobie tę prawdę o miłości i jej się trzymają. I takim kibicuję z całego serca. I choć może nie wszyscy odnaleźli swoją połówkę, wierzę, że na każdego z Was przyjdzie odpowiednia pora. Kończąc mój tekst apeluję szczególnie do młodych dziewcząt, które mnie czytają. Proszę, szanujcie siebie, nie pozwólcie aby wartość miłości między dwojgiem ludzi zeszła do poziomu zerowego, spraw zwyczajnych, przyziemnych, płytkich i powierzchownych.

Buziaki, udanego tygodnia! Do następnego! :)


Hello. Today my new outfit and short about love.
Today's love is not unique and magical like a long time ago. 
I used to love was innocent and carefree.
A kiss on the cheek or a smile boy who you liked gave a lot of joy and happiness to girls.
Today, young people have lost the value of this feeling of love.
Today love is shallow and for the show. There is no deep emotions and experiences.
Young girls are intrusive and vulgar and young boys treat women like thing.
I am terrified by this phenomenon. I used to love with subtlety, respect, gentleness.
Now when I meet young people I do not see it. Is it dead? Who killed true love?
It's sad when you see how people treat mechanically, without feeling and without respect.
Love is beautiful, we have to fight for it. Please be respectful of each other and true love.
Don't let destroy the true values of love between two people.
Kiss! See you soon! :)








dress - Cropp
jacket - Bershka
boots - Daichmann
bag - no name
cap - no name

1 komentarz:

Dziękuję za Wasze opinie!
Thank You for your opinion!